Budowanie marki pracodawcy to odpowiedź na wyzwania HR

Budowanie marki pracodawcy to odpowiedź na wyzwania HR

Marka pracodawcy budowana świadomie to odpowiedź na wyzwania HR

Biznes wymaga ciągłego rozwoju, a w centrum uwagi HR-owców jest troska o stworzenie zespołu, który wykona to zadanie najlepiej, lepiej niż konkurencja.

Ale każdego dnia pojawiają się nowe wyzwania i trzeba sobie z nimi radzić.

W ostatnich latach widać rosnące zainteresowanie 2 kwestiami:

  • zarządzaniem wiekiem oraz
  • popularyzacją idei HR business partneringu.

Aby im sprostać menedżerowie HR skupiają się już nie tylko na obecnych pracownikach i sprawach wewnętrznych, ale także na innych interesariuszach i sprawach zewnętrznych. Odpowiedzią może być podjęcie działań employer brandingowych, które mają na celu zbudowanie swoistej biznesowej więzi między pracownikami i pracodawcą.

Dlaczego zarządzanie wiekiem?

Statystyki są nieubłagane, jako społeczeństwo starzejemy się i będziemy pracować dłużej, aż do 65. roku życia. W 2020 roku w firmach będą pracować osoby reprezentujące 5 pokoleń. To duża różnorodność, ale i wyzwanie. Młodymi talentami będą już nie tylko osoby z niewielkim doświadczeniem, ale i 40- i 50-latkowie zdobywający nowe uprawnienia, kwalifikacje a także nowe zawody. Jak zatem sprawić, aby praca w danej firmie dawała profity i pracownikom i pracodawcy? Czego będą oczekiwać pracownicy?

Znalezienie odpowiedzi na te pytania nie będzie wcale łatwe. Trzeba wsłuchać się w to co mówią pracownicy.

Pomocne będą techniki marketingowe ułatwiające zdobywanie niezbędnych informacji – jak badania wśród pracowników i kandydatów, badania na temat trendów, zmian postaw czy dobrze znane badania desk research – dostarczające dane na temat działań konkurencji. Na tej podstawie firmy opracowują swoją ofertę – tzw. EVP (Employer Value Proposition), by przyciągnąć i zatrzymać tych odpowiednich pracowników, co już bardzo przypomina USP (Unique Selling Proposition) stosowaną przez marketerów w komunikacji z konsumentami. I tu właśnie jest pole do popisu dla działań employer brandingowych.

Jak sama nazwa wskazuje, ich celem jest zbudowanie marki, co nierozerwalnie oznacza zbudowanie więzi między pracownikami i pracodawcą, ale również więzi z kandydatami i liderami opinii, ze zdaniem których liczy się rynek pracy. Bo gdy mówimy o więzi to i o dwustronnej komunikacji (dialogu). A w tym zakresie obowiązują pewne zasady, które najpierw zostały przetestowane wśród konsumentów: nie wolno nikogo wprowadzać w błąd, odnosić się do innych z szacunkiem i dotrzymywać danego słowa.

Uważam, że brand managerem marki pracodawcy jest zawsze szef firmy (TUTAJ – więcej o tym piszę), ale w zespole doradców zawsze jest przedstawiciel HR-u, marketingu i komunikacji biznesowej / korporacyjnej. Zatem przed HR-owcami stoją nowe wyzwania – bycie HR Business Partnerem i zdobycie szerszej wiedzy biznesowej, rozumienie brutalnych praw rynku i walki o przewagę konkurencyjną. W praktyce oznacza to również, że HR-owcy zdobywają wiedzę z innych dziedzin: finansów, sprzedaży, logistyki, marketingu i PR-u.

Podporządkowanie całej firmy idei HR business partneringu nierozerwalnie łączy się z budowaniem marki korporacyjnej, dla wielu utożsamianej również z marką pracodawcy. Skoro markę firmy budują wszyscy pracownicy, a to wynika z business partneringu, wszyscy muszą mieć też świadomość zadań z tym związanych. Budowanie marki to proces długotrwały, a wysiłki te można przekreślić jednym nieodpowiedzialnym ruchem, wypowiedzią, zachowaniem. System zakazów i nakazów, choć nadal lubiany przez szefów autokratów, nie ma racji bytu.

Każdy ponosi odpowiedzialność za swoje słowa i zachowania. Konsumenci chcą wierzyć w słowa obietnicy składane przez zarząd (wizja i misja) i konfrontują z tym jak zachowują się pracownicy na co dzień. Pracownicy zaś czerpią swoje wzorce częściej z zachowań swoich przełożonych, niż z firmowej deklaracji wartości.  Natomiast pracodawcy na swoich stronach internetowych podkreślają, że pracownicy to najcenniejszy kapitał organizacji, pod warunkiem, że pracownicy faktycznie zachowują się odpowiedzialnie. Kłopoty pojawiają się wtedy, gdy jest rozdźwięk.

Polecam:

Employer branding w Polsce i na świecie – perspektywa ostatnich 15 lat

Od marki pracodawcy ku marce pracodawcy z wyboru

Od marki pracodawcy ku marce pracodawcy z wyboru

Oto skrót mojego artykułu opublikowanego na łamach styczniowego numeru miesięcznika Personel Plus (01/2015), który omawia dwa podejścia do kwestii employer brandingu.

Od marki pracodawcy ku marce pracodawcy z wyboru

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie są dwa różne podejścia budowania marki pracodawcy oraz czym się one różnią
  • czy można pogodzić te dwa podejścia i stworzyć model zintegrowany

Odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata są działania związane z budowaniem marki:

  • działania employer brandingowe / podejście outside-in
  • działania employee brandingowe / podejście inside-out

Podejście employer brandingowe: marka pracodawcy

Każdej firmie zależy na pozyskaniu jak najszerszego grona zadowolonych konsumentów. Ci niezadowoleni nie tylko nie ponowią zakupu, lecz także mogą podzielić się negatywną opinią w mediach społecznościowych. Wiele zależy od pracowników obsługi klienta, jak również od pracowników tzw. działów wsparcia.

Firmy podejmują wysiłki i nie szczędzą środków na szkolenia, gdyż zależy im na wypracowaniu jak najwyższych standardów obsługi. Jednak mimo tak wielkich starań, nie każdy pracownik się sprawdzi. A firmie zależy na pozyskaniu tych właściwych, którzy będą demonstrować właściwe (dla danej firmy) zachowania.

Świadome tych reguł organizacje czerpią sprawdzone wzory właśnie z marketingu i dążą do zbudowania trwałej przewagi w postaci marki pracodawcy.

Podejmowane wysiłki mają na celu zbudowanie więzi między pracodawca i pracownikami, a sednem jest wypełnienie obietnicy pracodawcy (czyli wypełnienie propozycji EVP – TUTAJ znajdziesz więcej informacji).

Różni autorzy stosują różne określenia:

  • brand promise / Graeme Martin
  • employer brand proposition / Richard Mosley

ale wiadomo, że chodzi o to samo, by pokazać dlaczego dana organizacja jest interesującym miejscem pracy.

EVP ma wiele wspólnego z USP, CVP. Jest bowiem zbiorem unikalnych atrybutów wyróżniających markę pracodawcy spośród innych na rynku pracy.

Marka jest budowana po to, by wyróżnić firmę spośród wielu innych i przyciągnąć właściwych pracowników.

Podejście takie można nazwać outsiderów-in, gdyż kluczową rolę odgrywają tu czynniki zewnętrzne: sprostanie rosnącym wymaganiom rynkowym oraz konieczność wyróżnienia się.

Oczywiście propozycja EVP dla poszczególnych firm musi być inna, obejmuje zarówno:

  • atrybuty twarde jak pakiet wynagrodzeń, benefity pozapłacowe, ścieżki rozwoju
  • atrybuty miękkie, emocjonalne jak wartości firmowe, atmosfera pracy, klimat organizacyjny, w tym relacje z innymi osobami w firmie.

Podejście employee brandingowe: marka pracodawcy z wyboru

Są organizacje, których pracownicy są ich naturalnymi ambasadorami. Identyfikują się z firmą, są z niej dumni i są lojalni względem niej. W takich sytuacjach mówimy o marce pracodawcy z wyboru, a doniosła rolę odgrywa to co jest jej spoiwem czyli kultura organizacji, przede wszystkim system wartości i norm.

Wartości determinują postawy i zachowania zarówno menedżerów, jak i pracowników. Mają wpływ na wypełnienie kontraktu psychologicznego, niepisanej umowy obejmującej oczekiwania pracodawcy i pracowników.

Liczy się konsekwencja i spójność. To co firma obiecuje, faktycznie robi.

Doniosła rolę odgrywa dwustronna komunikacja. Lojalność oparta jest na szacunku i zaufaniu. Często prowadzi do ponoszenia coraz większej odpowiedzialności. Firmie zależy na zatrzymaniu pracownika jak najdłużej.

Wąskim gardłem firmy bywa niska rozpoznawalność marki, co sprawia, że niekiedy pracownicy pomimo tego, ze są zadowoleni z pracy i z pracodawcy, poszukują nowych wyzwań i odchodzą do firm bardziej rozpoznawalnych.

Podejście zintegrowane

Dlatego w praktyce warto połączyć oba podejścia, czyli:

  • zadbać o rzeczywistą więź miedzy pracodawcą i pracownikami, opartą na kulturze organizacji i internalizacji wartości przez pracowników
  • zadbać o wyróżnialności firmy, poprzez opracowanie propozycji EVP
  • skupić się na komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej – tłumacząc kandydatom i pracownikom jak firma działa, co jest jest wizją, systemem wartości

 

W 2019 roku ten temat kontynuowałam, przeczytaj artykuły:

4 sposoby budowania marki pracodawcy

Nowy model marki pracodawcy

 

Julita Dąbrowska

Julita Dąbrowska

Autorka bloga, na co dzień pomaga firmom budować marki korporacyjne i marki pracodawców (współpraca ad hoc oraz współpraca projektowa). Punktem wyjścia jest odkrycie czym dana organizacja wyróżnia się od innych. W tym celu prowadzi badania jakościowe i ilościowe, przeprowadza diagnozę organizacji na podstawie już pozyskanych informacji i raportów, pomaga w opracowywaniu i weryfikacji strategii marki i strategii komunikacji marki. Szkoli dzieląc się swoją wiedzą na blogu, na łamach książek i e-booków, w trakcie szkoleń stacjonarnych i online, 

Ważne narzędzie employer brandingu: komunikacja wewnętrzna

Ważne narzędzie employer brandingu: komunikacja wewnętrzna

Komunikacja wewnętrzna to ważna część działań employer brandingowych, które definiuję jako działania mające na celu budowanie marki pracodawcy.

Jej zakres oraz ważność determinują przede wszystkim cele biznesowe, misja i wizja firmy, kultura organizacyjna oraz cele komunikacyjne.

To, co przede wszystkim interesuje wewnętrznych interesariuszy (pracowników jak i współpracowników firm outsourcingowych, traktowanych jak pracownicy) to kwestie związane z pracą (zadania i obowiązki), wynagrodzeniem i zakresem opieki socjalnej.

Zdarza się jednak, że komunikację wewnętrzną traktuje się jak tubę propagandy a informacje są przekazywane jednostronnie, od zarządu do szeregowych pracowników. Nie na tym polega efektywna komunikacja wewnętrzna.

Jaka powinna być komunikacja wewnętrzna?

Powinna opierać sie na obustronnej wymianie informacji. By jednak można było swobodnie przekazywać informacje należy zbudować pewien sprzyjający temu klimat organizacyjny oraz zagwarantować poszanowanie podstawowych przesłanek takich jak: swoboda wypowiedzi, szacunek do drugiego człowieka oraz zaufanie. Jeśli przekazywanie informacji wiąże się z jakąkolwiek represją – nie ma mowy o prawdziwej komunikacji.

Prawdą jest, że wiele firm komercyjnych, nastawionych głównie na konkurowanie z innymi firmami o klienta ostatecznego, w pierwszym rzędzie dba o komunikację zewnętrzną – komunikację marketingową wokół marki korporacyjnej i / lub marek poszczególnych produktów i usług. Taka komunikacja obejmuje szerokie spektrum działań: marketingowych, prosprzedażowych, PR-owskich, CSR-owskich. Zawsze jednak dba o to, by zarówno media docierające do ostatecznego konsumenta, jak i sami konsumenci mogli otrzymać informacje na bieżąco o nowościach, nowych rekomendacjach, nowych akcjach, nowych promocjach, nowych kampaniach.

Taki model komunikacji J. Grunnig określa jako dwustronny niesymetryczny. Dlaczego? Bo prawdą jest, że komunikacja jest dwustronna, ale nie każdy przedstawiciel odbiorców komunikatów w jednakowym stopniu jest ważny dla firmy (właściciela marki) i nie każda informacja będzie traktowana z jednakową uwagą. Co decyduje o sile odbiorcy: medium, które sobą reprezentuje. Inaczej traktowane są informacje (pytania) formułowane przez dziennikarzy, inaczej przez konsumentów (chyba, że są blogerami lub aktywnymi użytkownikami mediów społecznościowych, lub przedstawicielami ruchów konsumenckich). W analizie sił odbiorców pomocny jest podział mediów na: płatne, własne i pozyskane (paid, owned, earned).

Takie postępowanie jest typowe dla firm, które nadal stosują zasadę 4P (ma już ponad 50 lat!) oraz 4C. W obu kluczową rolę odgrywa cena obok produktu (usługi) oraz zakres i poziom obsługi klienta. Tym bardziej firmy te powinny skupić się na efektywnej komunikacji wewnętrznej. Szacuje się, że 7 proc. klientów odchodzi do konkurencji z powodu oferty (produkt i/lub usługa, cena) a aż 68 proc. z powodu obsługi klienta (na tzw. pierwszej linii kontaktu – touch points). Są nawet firmy, jak Southwest Airlines, które uważają, że należy przede wszystkim dbać o pracowników, a zadowoleni pracownicy zatroszczą się o klientów firmy.

Jakie są kluczowe pytania dotyczące strategii komunikacji wewnętrznej?

Należy je postawić zanim rozpocznie się prace nad stworzeniem programu komunikacji wewnętrznej. Zgadzam się z Billem Quirkem – jest ich 6, oto one:

  • Jakie są kluczowe wyzwania biznesowe? Jaka jest strategia firmy?
  • Co mają myśleć, czuć, robić pracownicy by wcielić strategię w życie?
  • Czego i od kogo oczekujemy?
  • Co powstrzymuje pracowników przed zmianą?
  • Na czym powinna się skupić komunikacja wewnętrzna?
  • Jakie działania komunikacyjne sa potrzebne by odniosły skutek?

Badania własne tj. Akademii Kalitero z 2012 roku potwierdzają, że niezależnie od tego z jakich nowoczesnych narzędzi komunikacyjnych firma będzie korzystać, wciąż najważniejszym jest rozmowa / spotkanie z osobami decyzyjnymi w firmie. Najpowszechniejsze rozwiązanie czyli rozmwoy kaskadowe niestety mają pewną wadę – istnieje duże ryzyko, że poszczególne osoby będą przekazywać nie tylko informacje, a może celowo zniekształać je, ale także dodatkowo przedstawiać swoją opinię (wartościować przekaz).

Komunikacja wewnętrzna to obszar wymiany informacji na tematy bliskie zarówno pracodawcom jak i pracownikom: wokół pracy – zadań i obowiązków oraz wokół korzyści tj. przychodów dla firmy, uznania, satysfakcji i gratyfikacji. Ciekawy jest podział pracowników zaproponowany przez B. Quirke’a.

Otóż biorąc pod uwagę chęć niesienia pomocy oraz nastawienie na otoczenie wyróżnia on 4 typy pracowników:

  • maruderów,
  • rebeliantów,
  • niesterowalne pociski oraz
  • wspaniałych.

Z punktu wiedzenia firmy (i jej interesów biznesowych) najlepszymi pracownikami są wspaniali, są nie tylko zaangażowani, pomocni, ale także wychodzą naprzeciw klientom. Taka postawa z pewnością w pełni realizuje ideę empowermentu.

Niesterowane pociski, to mogą być pracownicy, którzy wymagają szkoleń, natomiast mają odpowiednie nastawienie do pracy i wykazują chęć niesienia pomocy. Jak tylko otrzymają odpowiednie wsparcie (szkolenie, mentoring, czy po prostu buddy’ego), mogą odnależć się w firmie i znależć się w gronie wspaniałych.

Maruderzy, po rozpoznaniu powinni opuścić organizację, nie zmienią się, a im dłużej przebywają z innymi, tym większe prawdopodobieństwo, że spadnie jakośc pracy wykonywanej przez innych pracowników.

Trudną grupę stanowią rebelianci, czyli osoby o wysokich kwalifikacjach, ale posiadający odmienne zdanie i nie wahające głosno o tym mówić. Kwestionują decyzje biznesowe w firmie, choć są specjalistami. Gdy nie zmienią swojej postawy powinni opuścić organizację.

Skoro tak ważne jest mieć zaangażowanych pracowników w firmie, to trzeba wiedzieć co wpływa na ich zaangażowanie w pracę.

Według The Conference Board – aż 8 czynników. Oto one:

1.Relacja z bezpośrednim przełożonym
2.Zaufanie i uczciwość menedżerów
3.Rozumienie związku między swoimi działaniami a wynikami firmy
4.Możliwość kariery i awansu
5.Rozwój pracownika
6.Poczucie dumy z firmy
7.Charakter pracy
8.Współpracownicy, członkowie zespołu

 zdjęcie: paczto.pl 

Employer branding w Polsce i na świecie – perspektywa 15 lat

Employer branding w Polsce i na świecie – perspektywa 15 lat

Z okazji 15-lecia studiów podyplomowych „Zarządzanie Ludźmi w Firmie”, Akademia Leona Koźmińskiego zaprosiła mnie do grona 5 prelegentów, którzy prowadzili warsztaty dla uczestników spotkania. Temat oczywiście dotyczył employer brandingu. Była to świetna okazja do przestudiowania jak zmieniała się Polska i świat w ostatnich 15 latach i jaki to miało wpływ na działania employer brandingowe.

 

Jak zmieniał się employer branding w Polsce i na świecie – perspektywa 15 lat

 

1998 rok czyli 15 lat temu

Świat Polska Rynek pracy Konsument Pracownik
  • został opatentowany PageRank, powstaje Google
  • Microsoft wprowadza Windows 98
  • Uniwersytet Harwarda prowadzi badania rezonansu magnetycznego reklam (początek neuromarketingu)
  • uruchomiono sieć telefonii komórkowej Idea, od 1995 roku działa era oraz plus
  • rozpoczęcie rozmów o akcesji PL do UE
  • w 1999 roku powstaje allegro.pl, czaty w portalu onet.pl
  • w 2000 roku powstaje komunikat gadu-gadu
  • stopa bezrobocia od 9,5% do 10,7%
  • pracownicy to głównie pokolenie X, BB

 

  • Firmy koncentrują się na budowaniu marek i pozyskiwaniu konsumentów
  • Króluje reguła 4P (product, price, place, promotion) a konsumenci kochają nowości najlepiej z zagranicznym rodowodem.  A komunikacja jest głównie jednokierunkowa (czytaj reklama).
Firmy w Polsce prowadzą działania Corporate Public Relations, coraz częściej też angażując się w programy „get back something to the community” (początki CSR-u). Mowa jest o tzw. kliencie wewnętrznym, a rok wcześnie, w 1997 roku firma McKinsey wprowadza określenie „employer branding”.

 Podsumowując: 15 lat temu świat poznaje ideę employer brandingu,  jako odpowiedź firm na działania zmierzające do przyciągnięcia najlepszych i najbardziej pożądanych kandydatów do pracy, czyli tzw. wojny o talenty. McKinsey  słusznie przewidywał, że pomimo rosnącego bezrobocia popyt na kandydatów spełniających ściśle określone wymagania (wiedza, umiejętności, postawy, wartości) będzie rósł, a firmy będą prowadzić działania komunikacyjne mające na celu zainteresowanie potencjalnych kandydatów ofertą danej firmy. Tak też się stało.

W Polsce natomiast wiele firm doceniało istotę budowania silnej, odpowiedzialnej, wiarygodnej marki firmy (nie tylko marki produktu czy usługi) i z powodzeniem realizowało programy Corporate Public Relations. W tamtym czasie zaczęto też coraz częściej mówić o tzw. kliencie wewnętrznym. Jednym z przykładów takiego działania niech będzie organizowanie konferencji / spotkań z udziałem wszystkich pracowników (nie tylko tych z marketingu czy sprzedaży), w trakcie których przedstawiano nowe produkty i nowe usługi, tuż przed wprowadzeniem ich na rynek. Dostrzeżono ważną rolę pracowników jako ambasadorów produktów / usług firmy.

 

Rok 2004 czyli 9 lat temu

Świat Polska Rynek pracy Konsument Pracownik
  • powstaje Facebook,
  • Google wchodzi na giełdę, kupuje Youtube’a
  • rodzi się mikroblog Twitter
  • od 2002 roku działa Linkedin
  • Polska członkiem Unii Europejskiej
  • Wkrótce:  w 2005 roku rusza Goldenline.pl, w 2006 roku powstaje nasza-klasa.pl

 

  • stopa bezrobocia od 18,7% do 20,6%
  • pierwsze migracje zarobkowe do W.   Brytanii, Holandii, Irlandii.
  • Firmy odczuwają kryzys – po rosyjski i po amerykański (nadmiar pieniądza). Rynek jest już nasycony (FMCG), a walka konkurencyjna o konsumenta nasila się. Rządzi reguła 4C (consumer, cost, convience, communication). Rośnie znaczenie dwustronnej komunikacji z konsumentem, w tym tego jak do konsumenta odnoszą się pracownicy pierwszego kontaktu.
 Rośnie popularność konkursów oceniających jakość obsługi klienta. Zwraca się baczną uwagę na stałe podnoszenie kompetencji pracowników m.in. z uwagi na powszechność zarządzania przez cele (MBO). Rośnie liczba i znaczenie programów integracyjnych, programów komunikacji z pracownikami (intranet, biuletyny wewnętrzne), ale też pojawia się outsourcing

Podsumowując, co wydarzyło się 9 lat temu. Walka o konsumenta nasila się, jednocześnie spada popyt gdyż wzrosło bezrobocie do najwyższego poziomu. Wraz z akcesją Polski do Unii Europejskiej emigruje ponad 2 mln osób, głównie przedsiębiorczych, dobrze wykształconych i specjalistów, którzy szybko znajdują pracę zagranicą.

Skoro walka o konsumenta nasila się rośnie znaczenie jakości obsługi klienta. Osoby tzw. pierwszej linii kontaktu – sprzedawcy, konsultanci na infoliniach są pod bardzo dużą presją. Firmy wprowadzają ocenę pracowników opartą na metodzie MBO czyli zarządzaniu przez cele, tak by w proces walki o ostatecznego konsumenta zaangażować wszystkich pracowników.

Pomimo faktu, że firmy wdrażają nowoczesne rozwiązania jak intranet, nie rozwiązują one podstawowych kłopotów komunikacyjnych w firmach, wszyscy pracownicy najbardziej doceniają komunikację bezpośrednią, najlepiej twarzą w twarz.

 

Rok 2008 czyli 5 lat temu

Świat Polska Rynek pracy Konsument Pracownik
  • premiera iPhone’a 3G, rok wcześniej 2G
  • Olimpiada w Pekinie, EURO 2008 w Niemczech, Kubica wygrywa GP Kanady
  • Jesień – rozpoczyna się światowy kryzys finansowy
  • wybory w USA wygrywa Barack                  Obama

 

  • jesienią jako pierwszy kryzys odczuwa rynek reklamy, potem spowolnienie na rynku kredytów

 

  • stopa bezrobocia od 8,8% do 11,5%
  • pracodawcy narzekają na brak specjalistów, jako czynnik hamujący rozwój gospodarczy
  • Kryzys na rynku reklamy. Odejście od planowania długookresowego (kampanie) do krótkookresowego (projekty).  Marketerzy tracą kontrolę nad marką. Rosną w siłę media społecznościowe, tworząc nowy podział mediów na POE (Paid, Owned, Earned) mających wpływ na wizerunek marki. Firmy cenią regułę 4R (Relationships, Retention, Referals, Recovery) . Popularyzacja idei CSR.

 

  • W 2005 roku R. Mosley i S. Barrow publikują książkę „The Employer Brand”, a w 2007 roku Polskę odwiedza Brett Minchington , w rok po publikacji książki „Your Employer Brand: Attract, Engage, Retain”. Pojawia się EVP.
  • Działania employer brandingowe prowadzą głównie firmy międzynarodowe.  Transfer know-how.  Inne firmy prowadzą działania ukierunkowane na pracowników – ale nie używają tego określenia.
  • Od 2008 roku działa w Polsce konkurs: Top Employer Polska,  Great Place to Work.

 

 

Podsumowując, zaledwie 5 lat temu. Świat poznaje Iphone’a i od tego momentu telefon zamienia się w smartfon, wielofunkcyjne urządzenie umożliwiające stałe bycie online. Kryzys finansowy wymusza nowe zachowania – zamiast kampanii firmy prowadzą akcje i projekty, wnikliwie oceniają efektywność działań. Konsumenci są coraz bardziej świadomi i maja realny wpływ na budowanie marek. Swoimi opiniami dzielą się szybko korzystając z mediów pozyskanych (earned czyli sieci społecznościowych, blogów i forów dyskusyjnych).

Międzynarodowe firmy upowszechniają ideę employer brandingu w Polsce, a praktycy otrzymują dobre wsparcie czyli książki Mosleya&Barrowa i Minchingtona. Działania employer brandingowe są już zauważalne i ich jakość można już ocenić w specjalnych konkursach jak Top Employer czy Great Place to Work.

 

Rok 2013 

Świat Polska Rynek pracy Konsument Pracownik
  • nowa normalność (HBRP)
  • świat jest  inwigilowany
  • reforma emerytalna
  • koniec analogowej telewizji naziemnej
  •  Mark Zuckerberg spotyka się z Ministrem Boni
  • nowa transza funduszy unijnych
  • stopa bezrobocia 14,4% i rośnie
  • dwoistość rynku: rynek pracodawcy (ogólnie) i rynek pracownika (specjalistów – fachowców)
  • rożne pokolenia: X, Y – różny stosunek do pracy, oczekiwania, motywacja, potrzeby (WLB)
  • Dalsza konsolidacja rynków, część marek międzynarodowych wycofuje się. Załamanie rynku gospodarczego (m.in. spowolnienie po EURO 2012).  Kryzys klasy średniej.
  • Firmy oceniane są / odbierane są jako CAŁOŚĆ – spójna, wiarygodna, transparentna marka. Znaczenie nabiera tzw. culturematics.

 

  • Wielopoziomowość działań: employer branding – employee branding – HR marketing – marketing rekrutacyjny – internal communication – personal branding i inne …
  • Działania komunikacyjne firmy – zewnętrzne i wewnętrzne – to papierek lakmusowy – jak Marka firmy odnajduje się w nowej rzeczywistości

 

Harvard Business Review wprowadza nowy termin – nowa normalność. Świat się zmienia, kryzys trwa i nic już nie będzie takie jak przed kryzysem. Konsumenci oceniają marki jako całość, nie wnikają, czy za dane działanie odpowiadają sprzedawcy, marketerzy, PR-owcy czy inni pracownicy. Kiedy 99% pracowników będzie wykonywać swoje zadania celująco, a choć 1% – źle, to i tak marka może zostać oceniona negatywnie i stracić swoją reputację. Rośnie znaczenie tzw. culturematics.

Obecnie działania employer brandingowe są wielokanałowe. Teoretycy i część praktyków wprowadzają coraz to nowsze określenia by opisać prowadzone działania. Nie zmienia natomiast się istota rzeczy, że employer branding to przede wszystkim budowanie relacji przełożeni (wolę to zamiast określenia pracodawcy) – pracownicy – konsumenci i inni interesariusze.

Jaka jest zatem przyszłość employer brandingu? To działania kluczowe, choć współzależne od innych działań firmy. Wciąż najważniejszy jest cel – biznesowy – a ten nie zmienia się od lat. Firmy muszą generować zysk, by móc dalej istnieć. Oddzielanie działań employer brandingowych od innych działań – realizowanych przez działy marketingu / komunikacji / strategii / sprzedaży / logistyki / finansów jest niewłaściwe i kultywuje wciąż powszechny podział pracy na tzw. silosy.

 

 edit 28.04.2022.

rok 2022 

Świat Polska Rynek pracy Konsument Pracownik
  • świat VUCA nie odpuszcza, od 2020 roku trwa pandemia, a od 24.2.2022 wojna na Ukrainie 
  • weryfikacja wartości 
  • jest jednym z najszybciej rozwijających się państwa w Unii Europejskiej.
  • stopa bezrobocia na niskim poziomie
  • rozdrobnienie rynku pracy,
  • branża IT dynamicznie się rozwija, stawia na transparentność wynagrodzeń, 
  • Konsumenci szukają firm rzeczywiście odpowiedzialnych społecznie (szanujących środowisko, wykorzystujących materiały z odzysku), ale i ceniących różnorodność, szacunek do drugiego człowieka, 
  • Trend konsumpcjonizmu powoli spowalnia (kupujemy mniej w czasach pandemii)
  • Nadal w centrum uwagi pracodawców działania rekrutacyjne
  • Nowe benefity wspierają troskę o zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników
  • Pracownicy chcą coraz lepiej zarabiać i oczekują, że przełożony będzie okazywać im  szacunek i uznanie

Polska już od 18 lat jest członkiem Unii Europejskiej. Wojna na Ukrainie zmienia priorytety pracownikow i pracodawców. Spośród 3 mln uchodźców ukraińskich i białoruskich, szacuje się, ze ok. 1/3 będzie szukała pracy w Polsce, choćby dorywczej. 

Badania „Atrakcyjni Pracodawcy 2022” pokazują, że przy podejmowaniu decyzji o pracy kandydaci i pracownicy biorą pod uwagę dwa równorzędne atrybuty: ponadprzeciętne wynagrodzenie i szacunek i uznanie okazywane przez przełożonych. Inne też są oczekiwania kobiet, a inne mężczyzn. 

Pandemia nie odpuszcza i to sprawia, że coraz więcej osób docenia takie wartości jak: zdrowie, rodzina, przyjaciele. Oczekują też, że pracodawcy zaoferują programy wellbeingowe swoim pracownikom. 

Co tam panie w Employer Brandingu?

Koniec roku blisko, więc najwyższy czas na podsumowanie i wskazanie trendów na najbliższy rok.

E – elastyczność; nie ma jednej wspaniałej drogi do sukcesu, praca na żywym organizmie jest możliwa, gdy zaakceptuje się prawdę, że wszystko jest możliwe; nie można niczego zakładać z góry, ani uparcie bronić swoich racji; zbyt wiele czynników ma wpływ na działalność firmy, więc trzeba być otwartym i elastycznym na nowe propozycje.

M – mierzalność; komercyjny świat ma jeden ogólny cel – wypracowanie zysku, a przynajmniej nie generowanie strat; więc i wszystkie podejmowane programy i kampanie, w tym również employer brandgingowe, muszą być oceniane, ale najpierw trzeba – przed realizacją programów – ustalić miernik.

P – przejrzystość; nie można oczekiwać zaangażowania ze strony interesariuszy, jeśli nie udostępni się informacji; trzeba zachowywać się etycznie, nie tylko dlatego, że tak wiele się o tym mówi, ale dlatego, że to pomaga budować długotrwałe relacje i alianse.

L – luka kompetencyjna; to wyzwanie dla pracodawców i pracowników, pracodawcy będą zainteresowani programami edukacyjnymi by zdobyć nowych pracowników, pracownicy zaś zanim podejmą decyzję o kontynuacji edukacji będą najpierw weryfikować dane, jakich pracowników potrzebuje rynek.

O – orientacja na klienta; zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego; organizacja istnieje po to, by zaspokajać potrzeby klientów i to lepiej niż konkurencja.

Y – pokolenie Y; temat współpracy osób z różnych generacji BB, X czy Y to jedynie wymówka; każdy z nas jest inny, i nie jest to zjawisko nowe; pracodawcy będą coraz chętniej weryfikować kandydatów i pracowników pod kątem dopasowania psychologicznego (inteligencja społeczna), wzajemnego uzupełniania i współdziałania, a nie tylko prostej krótkotrwałej skuteczności.

E – efektywność; jako pracodawcy będziemy tworzyć coraz więcej sposobów pomiaru efektywności pracownika, w krótkiej i długiej perspektywie; z drugiej strony, pracownicy również będą coraz częściej robić rachunek, czy opłaca im się pracować dalej u danego pracodawcy.

R – relacje; biznes robią ludzie między ludźmi; stałe, weryfikowalne zasady dotyczące wzajemnych układów ukierunkowane na budowanie długotrwałych stosunków zwyciężą nad tym przypadkowymi i nie do końca opłacalnymi, kryzys przyspieszy jedynie ten proces; zwyciężą ci, którzy naprawdę potrafią dotrzymywać słowa i trwać przy swoich wartościach.